Zanieczyszczenie światłem określa się jako nadmiar sztucznego światła mającego antropogeniczne źródło, które zakłóca naturalny cykl nocny i poziom ciemności w środowisku. Może ono zachodzić w konsekwencji nieodpowiedniego doboru oświetlenia sztucznego:nieosłonięte, źle skierowane oprawy oświetleniowe, zbyt duża jasność źródeł światła, stosowanie oświetlenia w porach, gdy nie jest to konieczne. Wynikiem takich działań jest nie tylko nadmiarowe zużycie energii elektrycznej,ale także negatywny wpływ na życie nocne wielu organizmów i na zdrowie ludzi.
Rodzaje zanieczyszczeniem światłem
Zanieczyszczenia świetlne dzieli się na następujące rodzaje:
1. ucieczka światła: niekontrolowane rozpraszanie światła poza docelowym obszarem, na przykład na ściany budynków czy do okien mieszkań,
2. olśniewanie: intensywne źródła światła, które mogą oślepiać i powodować dyskomfort u pieszych czy kierowców,
3. chaos świetlny: źle zaprojektowane oświetlenie, które powoduje dezorientację i odwraca uwagę od przeszkód,
4. sztuczne rozświetlenie nocnego nieba: efekt kumulacji światła odbitego od powierzchni i rozproszonego w atmosferze, który szczególnie widoczny jest nad dużymi aglomeracjami.
Zanieczyszczenie światłem w Polsce jest zauważalnym problemem. Skala tego zjawiska rośnie i zdecydowanie warto jemu przeciwdziałać. Przekonaj się dlaczego.
Jeżeli chodzi o zanieczyszczenie światłem, wpływ na człowieka jest wyraźny. Nadmierne oświetlenie może powodować olśniewanie, co jest szczególnie niebezpieczne na drogach. Zbyt jasne źródła światła powodują,, że oczy kierowców i pieszych mają trudności z dostosowaniem się do ciemniejszego otoczenia, co może prowadzić do wypadków. Nieodpowiednio zaprojektowane oświetlenie uliczne, emitujące światło w niewłaściwych kierunkach wpływa bezpośrednio na percepcję uczestników ruchu i tym samymi zwiększa ryzyko zaistnienia niebezpiecznych sytuacji.
Światło emitowane przez struktury urbanistyczne, które rozświetla nocne niebo
utrudnia obserwacje astronomiczne, zarówno amatorom, jak i profesjonalistom. Wysokie natężenie sztucznego światła wymusza przenoszenie obserwatoriów do odległych, mniej zanieczyszczonych światłem miejsc, a historyczne obiekty w miastach tracą swoje funkcje naukowe. W efekcie utrudnia to prowadzenie badań, może mieć wpływ na ich koszty, a w dalszej perspektywie ogranicza dostęp do wiedzy o wszechświecie.
Zanieczyszczenie świetlne ma też znaczący wpływ na ekosystemy nocne. Fauna i flora są przystosowane do rytmu naturalnego światła i ciemności; sztuczne oświetlenie może rozregulowywać te cykle, zaburzając orientację przestrzenną zwierząt, ich zwyczaje żerowania, rozmnażanie i migracje. Przykładowo, jasne światła mogą dezorientować ptaki migrujące czy żółwie morskie, które zamiast kierować się naturalnym światłem księżyca, są zwabiane w stronę miast.
Stała ekspozycja na sztuczne światło w nocy zakłóca ludzki cykl dobowy i produkcję melatoniny, hormonu niezbędnego do regulowania snu. Naukowcy łączą chroniczne narażenie na światło nocne z wieloma problemami zdrowotnymi, w tym z zaburzeniami snu, zwiększonym ryzykiem depresji, a nawet pewnymi typami nowotworów, jak rak piersi.
Nieefektywne wykorzystanie oświetlenia nie tylko generuje niepotrzebne koszty ekonomiczne dla gospodarstw domowych i władz publicznych, ale także przyczynia się do większej emisji dwutlenku węgla przez elektrownie, szczególnie te opalane paliwami kopalnymi. Jest to zatem nieefektywne wykorzystywanie zasobów, które mogłyby być zaoszczędzone przez bardziej racjonalne i przemyślane planowanie miejskiego oświetlenia. Jeżeli zależy Ci na tym, aby uniknąć zanieczyszczenia światłem w swoim obiekcie, powinieneś zapoznać się ze strategiami zrównoważonego rozwoju. Przykładem są strategie ESG.
Zanieczyszczenie światłem staje się coraz bardziej palącym problemem w kontekście ochrony środowiska, zdrowia publicznego oraz racjonalnego zarządzania przestrzenią miejską. Mimo to, jak wynika z informacji przedstawionych przez Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich oraz ekspertów, przepisy polskiego prawa – zarówno w ustawie Prawo Ochrony Środowiska, jak i w rozporządzeniach techniczno-budowlanych – w dalszym ciągu zanieczyszczenie światłem nie jest uregulowaną kategorią zanieczyszczeń.
Brak definicji oraz norm w zakresie emisji światła sprawia, że trudno jest podejmować skuteczne kroki prawne w celu ograniczenia tego zjawiska. Jak wynika z najnowszych doniesień, pozostaje to jednak kwestią czasu, gdy w polskich przepisach prawnych pojawią się informacje nie tylko definiujące pojęcie, ale również zawierające wskaźniki i wytyczne w jaki sposób zredukować do minimum zanieczyszczenie światłem. Przepisy zostaną wkrótce stworzone, gdyż cały czas rośnie świadomość społeczna, a także powstają lokalne inicjatywy, których działania są skoordynowane na poziomie krajowym. Jest jednak kwestią czasu.
Jeżeli chodzi o zanieczyszczenie światłem, Polska jest krajem, przed którym stoi ważne wyzwanie w zakresie polityki ochrony środowiska, która wymaga pilnych działań regulacyjnych. Firmy — takie jak JWA dbają o to, aby obiekty, które powstają, były zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju. W związku z tym wychodzą naprzeciw oczekiwaniom — pomimo że wciąż w Polsce brakuje odpowiednich regulacji prawnych, które umożliwiałyby rozwiązanie problemu dotyczącego zanieczyszczeń świetlnych.